środa, 17 sierpnia 2011

nie


nie chcę trzymać się 
za ręce
nie odważam się patrzeć 
w oczy
nie otwieram duszy
zamknęłam ciało
*
żeby nic nie poczuć
gdy odejdziesz


bez połowy


amputowałam kawałek
siebie
 jątrzącą część
by przeżyć
*
nie jestem dżdżownicą
uczę się żyć
bez tej połowy


sobota, 13 sierpnia 2011

dziś



żyję dniem
dziś, teraz - każdym
pragnę jutra
przeszłość zostawiłam
za drzwiami
*
już nie puka

miej pewność


chcesz mi coś dać?
przyjmę
i obdaruję szczodrze
tylko miej pewność, że 
nie odbierzesz mi tego 
później



czas

czas przeszły 
dokonany
*
bo wszechświat
lubi to,
co ma się stać
mówię wszechświatowi:
lubię to, co ty!
*
czas przyszły
prosty




niedziela, 7 sierpnia 2011

.


uchyliłam drzwi
przeszłe wdarło się
nie pytając o zgodę
panoszy się
obudziło lęk
*
dzielę włos na czworo
a
zapałkę na dwanaście




na płacz


czuję go
rośnie w gardle
ściska mięsień serca
czai się 
na dnie oczu
spłyca oddech
odbiera spokój
*
płacz!




sny

sny - tak powiadają - to listy
nadawca i adresat ten sam - ja
piszę krótko
treściwie 
a wymowa ich
zawsze jednaka



natrętne


krąży po pokoju
jak kompulsywna pozytywka
powtarza - kochałam
kładzie się
wie, że nie zmruży oka
całą noc 
miota się w pościeli
rzuca
jak omotana 
w monstrualną sieć